Dziś nie mamy jednolitego wzorca jak powinna wyglądać kuchnia. Ot, każdy sobie komponuje tak, by mu pasowała do stylu życia. Ale w niegdysiejszych książkach kucharskich można było podpatrzeć, jak powinna wyglądać taka kuchnia idealna.
Kuchnia "na bogato" z lat międzywojennych na podstawie rycin z książki Marii Ochorowicz-Monatowej |
Skromnie urządzona kuchnia przedwojenna. |
Każda gospodyni dbała, by nie zabrakło nowoczesnych gadżetów. Poniżej rycina z tej samej książki, przedstawiająca nowoczesną maszynkę do krajania chleba.
Podam teraz przepis na zupę pomidorową, którą serwowały nasze babcie, lub kucharki naszych babć*
Jak można zauważyć gotowało się z najlepszych składników, przykładano wagę do tego, co się jadło. Oczywiście mówię tu o kuchni bogatszej.
Nowoczesny piecyk. Kuchenka w stylu angielskim. Fragment filmu Dorożkarz nr 13, w którym można obejrzeć kuchnię: |
A teraz lata 50-te. Dysponuję książką kucharską pod redakcją dra Stanisława Bergera.
Kuchnia wzorcowa wygląda tak:
Kuchnia wzorcowa z 1956 roku |
To, co gospodyni powinna mieć w kuchni |
* może być to równie dobrze prababcia lub pra-prababcia;)