Bardzo serdecznie zapraszam na mój kanał na You Tube.
Na kanale możecie się spodziewać starych i nowych książek, literatury pięknej polskiej i zagranicznej, tematów okołoksiążkowych oraz dużej dawki Thomasa Hardy'ego i jego pięknych powieści.
Bardzo serdecznie zapraszam na mój kanał na You Tube.
Na kanale możecie się spodziewać starych i nowych książek, literatury pięknej polskiej i zagranicznej, tematów okołoksiążkowych oraz dużej dawki Thomasa Hardy'ego i jego pięknych powieści.
Joe Buck jest młodzieńcem o minimalnym intelekcie, ale przyjemnej dla oka prezencji, z czym wiąże swoje plany zawodowe. Joe inwestuje w kowbojskie ubranie i tak wysztafirowany jedzie na podbój kobiecych portmonetek w Nowym Jorku.
Niestety, małomiasteczkowy amant boleśnie zderza się z rzeczywistością; bez kontaktów, samotny, nieasertywny, szybko dowiaduje się, że Wielkie Jabłko nie potrzebuje kolejnego naiwnego. W dość niefortunnych okolicznościach poznaje Ricco "Gnidę" Rizzo, drobnego oszusta, chudego jak szczypior podrostka, który robi co może, by przeżyć. Mężczyźni zaprzyjaźniają się, wręcz Joe stawia sobie za punkt honoru opiekę nad powłóczącym chromą nogą Ricco. Razem snują wizję beztroskiego życia na Florydzie, a Joe, robi co może, by zapewnić im pieniądze na bilety. Chociaż fabuła wydaje się dość prosta, ot, młody ambitny chłopak z prowincji pragnie podbić wielki świat, to wydźwięk powieści jest przygnębiający. Bohaterowie to ludzie samotni, pozbawieni wsparcia ze strony najbliższych, osieroceni i osieracani. Szorstki świat marginesu społecznego piętnuje osoby inne, a niegrzeszący rozumem prowincjusz i niedoszły żigolak oraz kaleki Włoch nie pasują do obrazka.
Chociaż powieść liczy sobie 60 lat (James Leo Herlihy wydał ją w 1965 roku), motyw samotności nadal jest aktualny. Odnoszę wrażenie, że motyw peregrynacji i spotykanie na swojej drodze wykolejeńców, szaleńców, osób nietypowych, o okaleczonej psychice jest dla prozy amerykańskiej lat 60. dość znamienny. Niejednokrotnie spotykałam się z bohaterami, którzy boleśnie doświadczyli na swojej skórze, że amerykański sen, to jest nie dla nich dostępny, że to mara, a rzeczywistość jest pełna bólu i rozczarowania. Polecam książkę oraz doskonały film Johna Schlesingera z Johnem Voightem i Dustinem Hoffmanem.
Jak pięknie się dograło, film można było niedawno obejrzeć na TVP Kultura. Nie ma przypadków.
Za możliwość zapoznania się z prozą Herlihy'ego dziękuję Wydawnictwu Replika
Współpraca barterowa.
Kocham gotyckie opowieści o upiorach i wampirach, więc koniecznie musiałam sięgnąć po 𝔘𝔭𝔦𝔢𝔯𝔷𝔞 Pauliny Pudło. Przede wszystkim urzekła mnie okładka, która obiecywała, że po plecach przebiegnie mi niejeden raz dreszczyk.
Jeśli lubicie niesztampowe thrillery, naładowane akcją i ze świetnie napisanymi bohaterami, to zachęcam do sięgnięcia po tę lekturę.
T.B. Levy, Babe, jak mówi na niego starszy brat, studiuje historię w Nowym Jorku. Kiedy nie przesiaduje w bibliotece – biega. Jest spolegliwy, miły, ale nieładny, chorobliwie nieśmiały i niekiedy gada, co mu ślina na język przyniesie. Totalne przeciwieństwo swojego starszego brata, Doca, który jest dla niego nie tylko autorytetem, ale i najlepszym przyjacielem.
Jednak Doc ma sekret, który sprowadzi na niego nie lada problemy, wikłając w nie również brata. Mody historyk będzie musiał stawić czoła członkowi tajnej organizacji oraz niebezpiecznemu byłemu naziście.
Postać T.B. Levy’ego jest świetnie napisana. Od początku siedzimy w jego głowie. To, jaki jest, zdeterminowała rodzinna tragedia. To, jakich wyborów dokona, również jest tego pokłosiem. Widzimy go na krawędzi, jak jego zwyczajne życie wywraca się do góry nogami.
Ręka w górę, kto oglądał ekranizację z Dustinem Hoffmanem? A teraz ręka do góry, kto zaciskał powieki podczas pamiętnej sceny na fotelu dentystycznym? No właśnie. Takie sceny, detale, które pamięta się po latach, budują markę. Doskonała jest również scena otwierająca. Książka zawiera również przedmowę autora, dzięki czemu możemy poznać odpowiedź na odwieczne pytanie: jak pan wpadł na ten pomysł?
Na koniec zdradzę Wam mały sekret. Książkę miałam w planach już od bardzo dawna, ale poprzednie wydanie miało zbyt drobny druk. Dlatego dziękuję stukrotnie Wydawnictwu Replika za nowe, piękne wydanie i możliwość zapoznania się z tą kultową pozycją.
Współpraca barterowa z @wydawnictworeplika
Copyright ©
setna strona | Powered by Blogger
Design by Iceable Themes | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com