Header Image

Spotkanie

W zeszłą sobotę miałam okazję ponownie spotkać się w gronie Śląskich Blogerów Książkowych. Umówiliśmy się w Złotym Ośle (pierwszorzędna restauracja wegetariańska!) na małą kawę i dużą zapiekankę. Pomysłów oczywiście mieliśmy mnóstwo i coś tam już się zaczęło klarować odnośnie Targów w Katowicach. 


Tym razem zdecydowałam się wyciągnąć jednego z moich mężczyzn:)  Władkowi bardzo się podobało, ale oczywiście kiedy już obejrzał towarzystwo chciał już iść do babci, która mieszka ulicę dalej. Kiedy już już się zbieraliśmy, stwierdził, że już nie chce iść do babci;) A kiedy potem przyznał, że mu się bardzo podobało i spytał, kiedy się jeszcze raz spotkamy. No, być może rośnie mały bloger?



Ale wracając do spotkania; na zdjęciu niestety, nie ma części składu z soboty, ponieważ niektórzy się nieco spóźnili, a inni musieli nas wcześniej opuścić. Stawiliśmy się w składzie: Julia Orzech, Karolina Małkiewicz (Isadora), Sardegna, Aneczka, Ktrya, Archer, Kasia (córka Aneczki) i Agnieszka (córka Karoliny), Q (który wykonywał zdjęcie grupowe), Aleksandra Radziejewska oraz Monika Badowska. 


Bardzo miło posiedzieć w tak fantastycznym gronie. Do tego scenerię mieliśmy naprawdę cudną, i potrawy przypadły, zdaje się, wszystkim do gustu:) Ciekawe, czy następnym razem przybędzie uczestników?



12 komentarzy:

  1. Fantastyczne spotkanie, to miłe i pocieszające, że oprócz odwiedzin w świecie wirtualnym są osoby, które mają chęć spotkać się przy stole i porozmawiać.
    Jedzonko w Złotym Ośle - pychotka. Często bywam i w tym gliwickim i katowickim.
    Słonecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się przyznać, że miejsce wybrałam ja - i cieszę się, ze tak się spodobało:)
      Tak, to bardzo miłe spotkać osoby, które zna się tylko co najwyżej z avatarów i słów:)

      Usuń
  2. O, na twojej zdjęcie załapała się Silaqui! Na pewno się ucieszy, że jednak ktoś udokumentował jej obecność :-)
    Władek był bardzo dzielny, a ja nie mogę się doczekać kolejnego spotkania!
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będę miała pięć minut, to wrzucę nie "poprawione":) I podam link na grupie.

      Usuń
  3. Byłyście w Katowicach czy Gliwicach? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, o rany, jakoś się zagapiłam: Karolina ma rację - w Gliwicach:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Jakoś dla mnie Gliwice są oczywiste, he he he;D

      Usuń
  5. Jakie masz fajne zdjęcia:) Ja uratowałam tylko jedno, reszta do kitu:) Cieszę się bardzo Agato, że mogłam cię poznać osobiście i oczywiście twojego Władka, który wykazał się i tak dużą cierpliwością:)
    Do następnego:)
    PS Złoty Osioł to był strzał w dziesiątkę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również nie mogłam się doczekać, kiedy Cię poznam. Koniecznie musimy umówić naszych chłopaków następnym razem:)

      Usuń
  6. miejsce wybrałaś serio świetne :) klimatyczne i z pysznym jedzeniem no i przede wszystkim z kawą, która wszystkich uratowała :) się normalnie nie mogę doczekać kolejnego spotkania

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie podczytuję posty osób biorących udział w tego typu spotkaniach. Zawsze wówczas żałuję, że dotąd nie dane mi było na żadnym z takich spotkań się pojawić. No ale cóż. Nikt nie chce zrobić żadnego zjazdu w moich okolicach. Ale kto wie, może kiedyś się doczekam :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń