Header Image

Automat z wodą gazowaną z syropem lub bez. Powieść mińska - Uładzimir Niaklajeu

Wpisując w wyszukiwarkę nazwisko autora, Uładzimira Niaklajeu znajdziemy się w centrum wydarzeń na Białorusi. Niaklaleu jest bowiem nie tylko poetą i prozaikiem, ale i opozycjonistą i byłym kandydatem na prezydenta kraju w 2010 roku. Wielokrotnie aresztowany za działalność opozycyjną.

Automat z wodą gazowaną z syropem lub bez. Powieść mińska - Uładzimir Niaklajeu


Urodzony w 1946 roku Niaklajeu w powieści "Automat z wodą gazowaną z syropem lub bez" wraca do burzliwej młodości, kiedy jako uczeń szkoły technicznej był równocześnie "stiljagą", czyli białoruskim bikiniarzem. Stiljadzy na ojca duchowego obrali Eddiego Rosnera, złamanego przez Kołymę jazzmana, którego talent porównywano z Louisem Armstrongiem.


"Chciałem tańczyć, rock'n'rolla, słuchać Duke'a Ellingtona, Deana Reeda i Elvisa Presleya, czytać Agathę Christie, którą przetłumaczyli z angielskiego Big i Wił [przyjaciele autora], no i kochać Asię." Asia jest piękną córką Sałamona Majsiejewicza, pracującego przy obsłudze tytułowego mechanizmu. "Gdy po raz pierwszy założyłem rurki, a do tego koszulę, na której rosły bananowce obwieszone małpami i papugami, poczułem, że życie to święto". 


Galerię postaci skupionych wokół dysydenta Pułkownika, otwierają Kniaź, czyli sam Niaklajeu, kagebista Guryk, rzeźbiarz Woran, As, Big, Wił i Amerykanin, którego świat niedługo po opuszczeniu ZSRR poznał jako Lee Harveya Oswalda. Dziwnie toczą się ich losy w postalinowskiej Białorusi. Kto by pomyślał, że wśród przyjaciół ktoś zostanie mordercą, inny kandydatem na prezydenta, jeszcze inny generałem w Moskwie, a inny zaś, oligarchą. 


Wspomnienia Niaklajeu są słodko gorzkie, nostalgia przeplata się z humorem (nareszcie- z przymrużeniem oka - można się dowiedzieć, dlaczego JFK został zabity i dlaczego o mały włos jego losu nie podzieliłby Chruszczow!). Autor oprowadza nas również po Mińsku; nazwy ulic nakładają się na siebie - te z poprzedniego systemu, te dzisiejsze, miejsca interferują, zlepiając się ze sobą z różnych czasów, podobnie jak ludzie, niby ci sami, ale nie ci sami, zmieleni w maszynce do mięsa KGB, naznaczeni latami wyborów "mniejszego zła". 


"Automat" zostanie we mnie na długo. Wcześniej nie czytałam ani jednej powieści białoruskiego autora, ale jeśli KEW zdecyduje się wydać pozostałe dzieła Niaklajeu, znajdzie we mnie czytelnika.

Tytuł: Automat z wodą gazowaną z syropem lub bez. Powieść mińska
Autor: Uładzimir Niaklajeu
Tytuł oryginalny: Аўтамат з газіроўкай з сіропам і без
Tłumaczenie: Jakub Biernat
Wydawnictwo: Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego
Rok wydania: 2015
Opis fizyczny: 244 strony, okładka miękka ze skrzydełkami
Gatunek: wspomnienia/powieść
ISBN: 9788378931131

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz