Po tę autorkę musiałam sięgnąć koniecznie; Selma Lagerlöf była pierwszą kobietą nagrodzoną literacką Nagrodą Nobla. Ta szwedzka pisarka najbardziej jest znana… dzieciom, ponieważ jej Cudowna podróż jest chętnie wydawana i czytana do dziś.
Lagerlöf przyszła na świat 20 listopada 1858 roku w Värmland na zachodzie Szwecji jako piąte dziecko porucznika Erika Gustafa Lagerlöf oraz Louise’y Lagerlöf z d. Wallroth. Cieniem na jej dorastaniu kładł się uraz bioder, którego doznała podczas porodu; cicha i zamknięta w sobie nie spędzała czasu z rówieśnikami, za to całą swoja aktywność przelewała na czytanie książek. Na małą Selmę miała również wpływ babka, która karmiła chłonny umysł baśniami, czego nie pochwalał ojciec; był on przeciwny zdobywaniu przez Selmę edukacji. Co zakrawa na chichot losu to fakt, że Selma kupiła ojcu dom… za pieniądze z Nagrody Nobla.
Po skończeniu seminarium nauczycielskiego w Sztokholmie Selma znalazła pracę jako nauczycielka. Pisała od dziecka, ale przełomem była jej powieść Gösta Berling; Lagerlöf nie zgadzała się z postulatami realistów, takich jak Strindberg i uparcie obstawała za elementami folkloru w prozie. Wspierała również aktywnie działania na rzecz praw kobiet. W 1909 roku przyznano jej Nagrodę Nobla za „za obecny w jej pismach wzniosły idealizm, żywą wyobraźnię oraz duchowe postrzeganie”; tradycyjny medal z wizerunkiem fundatora oddała rządowi finlandzkiemu na rzecz zbrojeń przeciwko ZSRR, jednakże został jej zwrócony z wdzięczności za ten szczodrobliwy gest.
Zmarła po udarze mózgu 16 marca 1940 roku. Jej wizerunek widnieje na banknocie 20-koronowym.
Wyrzutek [Bannlyst, 1918 r.] to wzruszająca opowieść o samotności, opuszczeniu, złamanym życiu, ale i o tym, że warto za wszelka cenę być przyzwoitym. Młody mężczyzna, Swen Elverson, przybywa do domu swoich dawno niewidzianych rodziców. Jednak nie ma tu mowy o radości – Swen poddany próbie dokonał rzeczy niewybaczalnej, przekroczył tabu, odtąd będzie piętnowany jako człowiek bezbożny. Swen jest człowiekiem dobrym, potulnym, a piętno przyjmuje z godnością. Równocześnie śledzimy losy Lotty Hedman, „widzącej”, która udaje się w drogę do dawno niewidzianej przyjaciółki z dzieciństwa. Ścieżki życia bohaterów krzyżują się, nakładają, rozdzielają; książka, choć czyta się ją dobrze, zostawia czytelnika z pewnym niedosytem i wrażeniem nieodpartego pesymizmu. Od pierwszych stron do ostatnich bohaterowie Lagerlöf są niezasłużenie doświadczani przez los; być może źródło owego defetyzmu tkwi w czasach, kiedy powieść powstawała, a było to w przededniu wybuchu wielkiej wojny (I wojny światowej). I choć powieść podobała mi się niezmiernie, to pozostaje jedno małe zastrzeżenie – brak w niej konkluzji, jakiegoś podsumowania, jakby miał powstać jeszcze trzeci tom (bowiem moje wydanie składa się z jednego woluminu, ale oryginalnie wydane przez Bibliotekę Dzieł Wyborowych zawierało dwa odrębne tomy).
Okładka z tłoczeniem BDW. |
Cennik BDW na 1925 rok |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz