Header Image

Panama - Janosch

W małej chacince niedaleko rzeki żyli sobie powolutku Miś z Tygryskiem. Ale nam się dobrze powodzi - mawiał Tygrysek - mamy przecież wszystko, czego dusza zapragnie, i możemy się niczego nie bać. Zbierali grzyby, łowili ryby, a jak się któremu nie chciało wychodzić, jedli kalafior z kartofelkami prosto z ogródka. Któregoś dnia Miś znalazł w rzece skrzynkę po bananach, na której widniał napis PANAMA. Powąchał i stwierdził, że Panama, jak długa i szeroka pachnie bananami. Panama to kraj naszych marzeń. Nazajutrz obaj przyjaciele wyruszyli na wielką wędrówkę w poszukiwaniu Panamy.
Tak się zaczyna pierwsza z kilkunastu historyjek o dwu niezmiernie sympatycznych szaławiłach. 
Opowiadanka są mądre, z morałem (nie mylić z moralizatorstwem), oraz dużą dawką pociesznego humoru. 
Misia i Tygryska poznaliśmy jakieś dwa lata temu, i od tamtej pory zaprzyjaźniliśmy się z tą dwójką. Mówię my, bo to ważne przy wspólnym czytaniu, żeby rodzic też miał satysfakcje z lektury; kiedy dorosły czyta od niechcenia, dziecko od razu to wyczuje. Czcionka jest duża, wiec starsze (niż moje) dziecko może czytać sobie samo (chociaż mój synek już zaczyna fajnie składać literki i potrafi przeczytać proste wyrazy).
Tomik Panama zawiera sześć historyjek ilustrowanych przez autora. Niestety, nie są to wszystkie opowiadania jak to zapowiada tytuł, ale mamy nadzieję, na kolejne tomy. W zbiorze znajdują się - oczywiście tytułowa Panama, czyli Ach, jak cudowna jest Panama, Idziemy po skarb, Poczta dla Tygryska, Ja ciebie wyleczę, powiedział Miś, Dzień dobry, Świnko oraz Wielki bal dla Tygryska
Autorem niniejszych opowiadanek jest Janosch, urodzony w Zabrzu pisarz niemieckojęzyczny. Janosch, właściwie Horst Eckert, w marcu skończył 83 lata. Mieszka na Teneryfie, i mimo iż wielokrotnie wracał do ukochanego Zabrza, dziś nie pozwala mu na to stan zdrowia. W 2011 roku miasto przyznało mu tytuł honorowego obywatela. Część z Was z pewnością kojarzy Janoscha jako autora Cholonka - na poły autobiograficznej powieści przełożonej na język teatru. Młodszym czytelnikom polecamy Panamę.

Follow on Bloglovin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz