Header Image

Czytamy książki nieoczywiste

Na półkach w zaciszu domowych biblioteczek, zalegające w magazynach bibliotek publicznych, wciśnięte w kąt antykwarycznych regałów czają się książki nieoczywiste. Pożółkłe, niemal sepiowe kartki, druk nierzadko wyblakły, odbijany jeszcze czcionkami w pachnącej metalem drukarni, czekają na jeszcze jednego czytelnika, być może tego ostatniego w ich papierowym życiu.
Kochani, sięgnijmy po takie książki. Zapraszam do wyzwania. Co miesiąc przeczytajmy choć jedną taką staruszkę-książkę. Pod tym postem zostawiajcie linki do waszych postów wyzwaniowych, chwalcie się, co udało się Wam wygrzebać z czeluści książkowych regałów, pchlich targów, ręczniaków.

1. Wyzwanie jest comiesięczne, czyli czytamy od 1-go do ostatniego dnia każdego miesiąca.
2. Pod postem z Wyzwaniem wklejamy linki.
3. Czytamy ile chcemy i co chcemy, ale niech to nie będą nowości i książki "chodliwe", ale takie właśnie starsze, podniszczone (ale nie koniecznie), których próżno szukać na większości blogów, które niekiedy nie mają żadnej recenzji na LubimyCzytać, czy innych portalach, po które mało kto sięga, autorów na wpół zapomnianych. Dużo takich książek, każdy ma na półkach takie, które są odłożone do czytania "na kiedyś tam", sięgnijmy po nie.
Żadnych tytułów nie narzucam, roczników tym bardziej, ale niech to będą książki starsze. 
4. Podsumowanie zabawy będzie 1-go kolejnego miesiąca, tym samym zaczniemy nowy miesiąc czytania książek nieoczywistych.

6 komentarzy:

  1. Świetna inicjatywa, dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. "czekają na jeszcze jednego czytelnika, być może tego ostatniego w ich papierowym życiu." - jej, jak to pięknie ujęłaś! Muszę rozejrzeć się za takimi książkami! Klasyka, mimo że stara, to znana - więc odpada, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie. Są też zapomniane utwory klasyków, na które przeważnie czytelnik nie zwraca uwagi.

      Usuń
  3. Świetny pomysł! Co prawda, nie wiem, czy daje radę przy zalewie recenzji samych nowości, ale mi się bardzo podoba! Przyłączam się:):)
    I jednocześnie zapraszam do współudziału w wyzwaniu Celuj w zdanie:) Hasło na czerwiec : letnia przygoda:)
    http://tu-sie-czyta.blogspot.com/2015/05/celuj-w-zdanie-moj-debiut-wyzwaniowy.html
    A nuż Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsza książka wyzwaniowa:) http://tu-sie-czyta.blogspot.com/2015/06/czyz-nie-dobija-sie-koni.html
    "Czyż nie dobija się koni?" Rocznik 1935.

    OdpowiedzUsuń
  5. Agato Adelajdo, ja nieustannie biorę udział w Twoim wyzwaniu, ostatnio nie trafiłam na żadną nieoczywistą książkę :) Jak tylko taką przeczytam, dam znać!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń