Header Image

Witamy w czytelniczym raju

W poniedziałek odwiedziliśmy czytelnicze piekło. Jako czyściec chciałam wskazać wszystkie nieprzeczytane książki... ale pomyślałam, że to chyba część raju. A jak wygląda czytelniczy raj?

1. Ulubiona księgarnia zawsze sprzedaje Ci książki z rabatem, w bibliotece jest mnóstwo nowości jeszcze pachnących drukarnią, a na wyprzedażach udaje Ci się upolować prawdziwe cudeńka. 

PiMBP w Rybniku

2. Twój ulubiony pisarz zapowiada kolejny tom fenomenalnej serii, za którą przepadasz.

Zafon zapowiedział kolejny tom serii!

3. Zawsze masz czas, by czytać.

4. W czytelniczym raju książki są szyte, w twardych okładkach, nierzadko z zakładkami z tasiemki i obwolutami. 

5. Trafiasz na najpiękniejsze okładki, jakie mogły kiedykolwiek powstać.


6. Zawsze pod ręką masz ulubiony notatnik, pióro i ulubioną zakładkę, która nigdy się nie gubi (to samo z okularami, które zawsze okazują się być na miejscu!).

7. Ekranizacja jest tak dobra jak książka, na podstawie której powstała.

8. Trafiasz na tłumacza-geniusza.

9. Klasyka jest pięknie ilustrowana.

10. Udaje Ci się zdobyć komplet klasycznych dzieł ulubionego pisarza/poety.

11. Spotykasz autora, który daje Ci autograf, lub przeprowadzasz z nim wywiad - wszystko w miłej atmosferze.

12. Kupujesz "zremasterowane" książeczki, które uwielbiałeś w dzieciństwie.

13. Jeździsz na książkowe eventy i spotykasz przyjaciół, takich samych książkowych wariatów jak Ty:)
Zdjęcie ze spotkania Śląskich Blogerów Książkowych w Gliwicach

26 komentarzy:

  1. Tak, zaiste to już raj na ziemi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do szczęścia wystarczyłby mi tylko ten wolny czas do czytania, ale reszta oczywiście jak najbardziej trafna :) Cudowne zdjęcie jest przy tym punkcie z czasem na czytanie - już je kiedyś gdzieś u Ciebie widziałam? Cudowne.
    Zafona uwielbiam mimo że do tej pory udało mi się przeczytać jedynie dwie jego książki.
    Co do okładek - właśnie ta okładka "Pokoju Jakuba" należy do moich najukochańszych. Podarowałam to wydanie kiedyś mojej przyjaciółce, ale niestety nie podzielała moich ochów i achów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, znam to - dlatego prowadzę bloga, zawsze ktoś się znajdzie, kto podzieli moje ochy i achy :)
      Zdjęcie - niektóre już były użyte. Wczoraj było koszmarne światło i nic nie wychodziło:/

      Usuń
  3. Dla mnie czytelniczy raj to wolny dzień w pracy lub od pracy (np. z powodów technicznych - jak dzisiaj) :)

    A ponadto odkrycie przez zupełny przypadek genialnej lektury jest dla mnie zawsze niebiańskie! Aktualnie jest to "Biała gorączka" Jacka Hugo-Badera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak - zaczytanie się, ale takie totalne, że nie wiesz, kto coś powiedział, bo nie kontaktujesz z realnym światem :)

      Usuń
    2. Albo przejeżdżasz swój przystanek, bo tak się zaczytałaś! Mnie ostatnio się to zdarza ;)

      Usuń
  4. Zaraz, zaraz, o tym Hugo-Baderze rozwiń. To jego ex libris? Wbił wam do książki? Bo czytałam "Białą gorączkę" i nie przypominam sobie tego obrazka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lotta, tak, to pieczątka wbita przez samego Hugo-Badera. Miałam wielką przyjemność być na spotkaniu autorskim. Muszę się pochwalić, że zadałam mu intrygujące pytanie, właściwie nie tyle pytanie, co podsunęłam pewną myśl, a propos horror vacui, a sam autor wręczył mi różę, którą dostał od biblioteki:D Nie muszę mówić, że poziom endorfin wzrósł baaardzo:)
      OdpowiedzUsuń

      Usuń
    2. Fascynujący mężczyzna! Padłabym!

      Usuń
    3. Teraz dopiero zauważyłam pieczątkę!
      I kosmicznie zazdroszczę! Chociaż w sumie mnie nie miałby się bardzo gdzie wbić i podpisać, bo jego książka była chyba moim pierwszym e-bookowym zakupem, dobrych parę lat temu. ;)

      Usuń
  5. Faktycznie raj :)
    Numer trzeci pożądany i to bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym, żeby mi się tak nie chciało spać, bo zamiast spać można czytać:)

      Usuń
  6. Zgadzam się z każdym punktem ;) A już szczególnie z zapowiedzią nowego tomu serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatni punkt bardzo mi się podoba :) A w którym miejscu jesteś Ty? Z zacnego grona rozpoznaję tylko Sardegnę (przepraszam, jeśli okulary zaszły mi mgłą i kogoś nie rozpoznałam, a powinnam) :)

    Myślę sobie, że w czytelniczym raju tłumacz mi niepotrzebny, bo czytam co ze chcę w oryginale, półek i miejsca na półki jest pod dostatkiem, książki się same katalogują ... nie, no za dobrze być nie może, bo gdzież by były emocje? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem po części zasłonięta synkiem:) Mogłaś nie rozpoznać, bo się rzadko fotografuję (ojej, stwierdzenie jak z XIX-go wieku).
      Mogę jeszcze dopisać, że książki mogłyby się ustawiać na półkach tak, żeby każdą można było bez trudu znaleźć :)

      Usuń
  8. Cudowny pomysł na wpisy ;) Tylko jak to jest, że na książkowe piekło natykam się na co dzień, a na książkowy raj tak rzadko? Coś trzeba zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat od jakiegoś czasu wydaje się książki dość ładnie, dużo jest wydań szytych, biblioteki mają sporo nowości, ale... ten czas? Jak go tu "rozmnożyć"?

      Usuń
  9. Widzę, że masz jakąś ramotkę z Nowej Biblioteki Pisarzy Polskich Karola Miarki - pomyśleć, że takim Mikołowie, który nawet nie bardzo wiadomo gdzie leży, 100 lat temu tak potrafiono wydawać książki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Raj. Stuprocentowy raj. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. 12 - mój plan na ten rok
    7 i 9 - byłoby wspaniale, gdyby było częściej ;)

    Niestety, część z tych niebiańskich rozkoszy dotyczy dawnych wydań, zwłaszcza tych związanych ze stroną wizualną przedsięwzięcia. Tak bardzo szkoda!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mi się podoba Twój blog. Nie tylko to, co piszesz, ale i szata graficzna, taka trochę w stylu vintage. Super:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podpisuję się pod wszystkimi punktami :)

    OdpowiedzUsuń